Komentarze: 0
To jest dzień:-) Mam na 12:35 i tylko cztery lekcje, kocham czwartki:-) Co prawda popołudniu jest angielski, ale on nie może mi zepsuć tego dnia. Zwłaszcza, że liczę że mi Michałek w szkole humor poprawi, jasne?;-) A u mnie wreszcie słońce wychodzi zza chmurek, normalnie dawno nie było tak fajnie. Zresztą ja uprzedzam - o takiej porza rano, kiedy siedzę na kompie mam wyśmienity wprost humor. Cały dzień przede mną, lekcje wcale nie są takie złe, po prostu czwartki rulez:-) [właśnie się przeciągnęłam - piszę żeby być na bieżąco:-)))]. Aha - czy ktoś wie jakie są podstawowe jednostgki fizyczne pola powierzchni? Wiem długość, masę, czas i te łatwiejsze, ale nic mi do głowy nie przychodzi. Ale dobra, co ja będę tu pieprzyć o szkole, ja ostatnio to ja chcę mieć z nią nic wspólnego;-) Ale jest OK, jest OK!
PS. Dzisiaj w nocy... Momencik... Zobaczyłam coś pomarańczowego... Jakiś odblask w lustrze...