Archiwum 25 września 2002


wrz 25 2002 kobajashi_five
Komentarze: 2

Czekam i czekam na to pomarańcowe widmo, ale coś przyjść nie może, może zatwardzenia bóbr dostał? W każdym bądź razie na razie widzę szare widmo mojej szkoły. Z niedalekimi wyborami samorządu na ramieniu:-P Dobra, co to dzisiaj! Aha - jestem genialna - znowu dostałam opierdol za gadanie na angielskim:-) Jestem w siódmy niebie. A teraz pójdzie coś ze slangu amerykańskiego rapu - fuck da anglic! Yhm, za to an fizyce i biologii i matemtayce błam gzrecnzie ułożną dziewczynkom. Ale i tak mi się nudziło, no bo jak piąty raz pani tłumaczy dodawanie i odejmowanie ułamków zwykłych, a na fizyce proste przeliczenia jednostek długości, masy i czasu. No comments. Ziewałam:-) Tak, tak. Mam koleżankę starsza o dwa lata - wszystkie regułki na nauczycieli mi przekazała. Że chemicę mopżna zagadac maksymalnie, na fizyce czepa siem potlisyfadź. I takie tam. Ale ogólnie przydatne ;-) A dzisiaj było święto - pierwszy raz nie było nauczyciela od poczatku roku, więc skwitowaliśmy to radosnym wyciem i śpiewaniem sto lat chorej pani :-) Może słyszała telepatycznie. Czytam tą naszą bardzo ekscytującą lekturę - Krzyżaków. Jestem w drugim tomie. Wprost nie mogę się oderwać od lektury i tylko fuksem pisze tą notkę. A serio nie jest tak źle, tylko mam inne książki na warsztacie [nie lektury oczywiście] i ciągnie mnie do nich, a nie zacznę póki tej nei skończę. Dobra, idę tepić rdzę na mojej deskorolce;-)

kobajashi_first : :