paź 09 2002

kobajashi_20


Komentarze: 4

Mam na 10:40 i stała się tragedia. Dopiero o 10 tata podwiezie mnie do szkoły, bo tam gdzieś jedzie, a ja nie mogę iść wcześniej bo pogoda jest okropna:-) Wiem, przesadzam:-) Ale lubię jakoś być w szkole wcześniej. Jak się zapomni zadanie, można się dowiewiedzieć od innych i spokojnie zrobić. Pościeliłam już łóżeczko, nakarmiłam papugi, zaraz zjem śniadanie. A przy okazji pisania tej notki, czytam właśnie, że siła to wielkość wektorowa:-) Do końca Krzyżaków zostało mi tylko 187 stron! Muszę się z tą resztką uporać, chociaż mnie szlag trafia. W cholerę, z dwa miesiące nie czytam nic innego, jak tych durnych... Pogoda u nas jest niezła - jednego dnia świeci słońce i dosyć ciepło, a dzisiaj pada... całe szczęście, że jeszcze na dodatek nie wieje wiatr, bo jakby wiało to kiepska rzecz. Jak już kiedyś wspomniłam, środa to dzień w którym mamy 6 lekcji i na każdą trzeba przynieść jakieś książki i zeszyty. Plecak mi waży chyba z 20 tomów Krzyżaków [z nimi to mi sie teraz wszystko kojarzy]. Jeszcze mam półtora godziny. Mogę sobie siedzieć na kompie, w sumie to dobre rozwiązanie, to jechanie o 10:-) Dzisiaj trzeba się postarać na lekcjach pozgłąszać, trzebaby Maćkowi trochę podsycić chęć rywalizacji:-) A ja jestem jakaś dziwna. Wszyscy w klasie mówią, że na razie to lepsza jest chemia, a ja wolę fizykę:-) OK, zaraz wracam, idę coś zjeść.

PS. To może Marilyn Manson FIGHT SONG?

kobajashi_first : :
tabi
13 stycznia 2015, 09:18
Ja przeczytałem w liceum tylko lalke i była na pierwszej maturze probnej, na drugiej probnej i na glownej. Mam juz wyksztalcenie wyzsze i do niczego ono mnie nie jest potrzebne. Wiec skurwysynek wez wyjdz
Kobajashi
09 października 2002, 09:31
a i jeszcze BTW - pod koniec 6 klasy miałam 6 z polaka. ale to ciepewnie nie obchodzi, zresztą i tak nie ma pewności, bo mogę kłamać no nie? Frustrat? Sukinysynek wg mnie bzrmi lepiej:-)
Kobajashi
09 października 2002, 09:30
takie rzeczy na mnie nie działają:-)
Skurwysynek
09 października 2002, 09:27
No ito jest prawidłowy dziennik - o niczym. no może poza ciekawą opinią o "tych durnych", których panienka nawet nie zdążyła przeczytać a już się wypowiada. nie czytaj, a jak będziesz miała25 lat to nie będziesz umiała poprawnie złożyć zdania. ale czy to potrzebne do rodzenia dzieci?

Dodaj komentarz